W czwartek mieliśmy okazję spróbować potraw, które stanowią kulinarną wizytówkę Hiszpanii czyli tapas. Las tapas to nic innego jak przekąski podawane do napojów. W zależności od regionu, mogą się od siebie bardzo różnić. W nadmorskiej Maladze najczęstsze tapas to oczywiście ryby i owoce morza: próbowaliśmy krewetek (obranie takiej krewetki stanowiło spore wyzwanie!), el pulpo czyli ośmiornicy podawanej z plasterkami ziemniaków, panierowanych krążków z kalmarów, smażonych boquerones,małych rybek, które stanowią tradycyjny przysmak mieszkańców Malagi, pulpecików z bacalao – dorsza i słynnych hiszpańskich croquetas. Mniej odważni jeśli chodzi o kulinarne odkrycia zadowolili się kurczakiem. A wszystko to obficie podsypane solonymi czipsami, które stanowią nieodłączną przystawkę wielu tapas.