Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?
Niejeden na hasło – dramat romantyczny, Mickiewicz, „Dziady” wzdryga się i myśli: „Na szczęście mam to już za sobą”. Jednak nasi uczniowie podeszli do wielkiej literatury całkiem na serio i z dużym zainteresowaniem. 24 listopada klasy II technikum zobaczyły inscenizację III cz. „Dziadów” w wykonaniu aktorów Narodowego Teatru Edukacji.
[Not a valid template]Jedni po lekturze drudzy w trakcie omawiania. Najważniejsze, że mogli zobaczyć na scenie wydarzenia, o których Mickiewicz pisze w swoim dramacie. Oszczędna scenografia, bo przecież prawie każda scena opowiada o czymś innym, gra aktorów, muzyka, wszystkie te elementy dały prawie w całości przedstawiony, jeden z najważniejszych dramatów epoki romantyzmu. Czy wszystko się podobało? Tak, chociaż młodzi odbiorcy sztuki teatralnej zwrócili uwagę na pewne niedociągnięcia, ale ogólnie byli pod wrażeniem, a my poloniści mamy nadzieję, że dzięki temu przedstawieniu Mickiewiczowskie „Dziady” pozostaną w pamięci uczniów na długo…. Może chociaż do matury?