Rejs

W środę, po praktykach wypłynęliśmy w morze. Mały stateczek okazał się całkiem wygodny. Część osób zajęło miejsca półleżące na dziobie i oddało się błogiemu relaksowi, a część zorganizowało sobie sesje zdjęciowe. Warunki dla każdego idealne – delikatne słońce, błękit nieba, szmaragd wody i leniwie krążące mewy. Wszyscy byli zadowoleni.