Wszystko, co dobre szybko się kończy.
W sobotę tj. 27.05.2017 r. o godz. 16.00 swoją przygodę z praktykami w Niemczech zakończyła grupa I. Fryzjerzy, mechanicy samochodowi oraz budowlańcy otrzymali zasłużone certyfikaty i oceny z praktyk. Spakowani, z pełną głową przygód i doświadczeń wyruszyli do domu na utęsknioną jajecznicę. Krótkie przypomnienie co robili. Fryzjerzy na zmiany pracowali w salonie fryzjerskim w Lipsku. Ale i w ośrodku Bartek otwierał często swój prywatny salon, obcinając, farbując i modelując swoich kolegów i koleżanki z innych grup. Kolejki były czasem długie. Mechanicy samochodowi głownie pracowali w warsztacie samochodowym ale jeden tydzień spędzili w miejscowym warsztacie budując swojego własnego e-buggy. Budowlańcy natomiast ciągle zmieniali swoje czynności, tu budując, tu burząc a tam kopiąc coś na ośrodku. Wszyscy szefowie byli bardzo zadowoleni ze swoich praktykantów.
Ale nie tylko na pracy przyszło im spędzić 4 tygodnie w Niemczech. Pierwszy weekend wyjechali do Berlina na dwa dni. Następną sobotę spędzili w Dreźnie a jeszcze inny weekend na zwiedzaniu Lipska. Nawet fascynaci straży pożarnej udali się do pobliskiej remizy. Zwiedzili salon BMW, manufakturę Volkswagena i wiele wiele innych zabytków i pomników w okolicy Lipska.
Niespodzianka
W środę firma Vitalis zaprosiła naszych ochotników – strażaków do pobliskiej jednostki strażackiej. Komendant w galowym stroju oprowadził nas po jednostce, opowiedział o wyposażeniu i bardzo nowoczesnej, zaawansowanej technologii, wykorzystywanej w trakcie akcji. Chłopcy z dużym zainteresowaniem słuchali, jak działa niemiecka straż pożarna. Na koniec otrzymali kilka gadżetów i wrócili na praktyki. Miła i interesująca niespodzianka.
Czwarty tydzień
Tydzień zaczął się słonecznie i pracowicie. Mechanicy samochodowi nadal w warsztacie naprawiają chryslera, budowlańcy kończą altankę w ogrodzie a fryzjerzy … w salonie i nie tylko. Wieczorem w pokoju Bartek obcina i farbuje innych. To jego hobby i jest w tym naprawdę dobry, co widać po liczbie klientów.
Ostatni łikend
Ostatni łikend
W sobotę wyruszyliśmy do Drezna. Po dotarciu na dworzec przywitała nas Pani przewodnik i zaprowadziła do Manufaktury Volkswagena. Krok po kroku zobaczyliśmy, jak wygląda cykl produkcyjny e-golfa. Następnie poszliśmy na starówkę a tam Semperoper, Frauenkirche i wiele, wiele innych przepięknych barokowych budowli pięknego Drezna